środa, 31 stycznia 2018

#123

GRUDNIOWNIK 1/12


Na wstępie chwalę się wyróżnieniem

https://swietanaokraglo.blogspot.com/2018/01/podsumowanie-2017-roku-zota-12-kartka.html


cały rok 2017 wytrwałam w kartkowaniu na wyzwania na Rogatego więc dostałam  rogatą odznakę :)bardzo mi miło i dziękuję.



Nigdy nie robiłam albumu to będzie mój pierwszy.  Na początku nie miałam koncepcji czy skorzystać z gotowej bazy, czy z kopert, czy z rolek po papierze toaletowym, w końcu po przeglądnięciu mojego kąta scrapowego, padło na stare tektury i ścinki papierów głównie to Galeria Papieru. Poszedł w ruch trymer, nożyczki, tusz, kej i inne przydasie i tak po kilku podejściach powstała okładka i 14 stron do środka. Oczywiście wszystko będzie sukcesywnie dopracowywane, ale na tę chwilę jakaś koncepcja  jest, a jaki będzie efekt końcowy przekonamy się za kolejnych 11 odsłon ;). Zapewne wszystkie mikrokulki odpadną do tego czasu bo nie wytrzymają ciągłego przekładania i dopracowywania :):)










Baner rogaty grudniownik 2018

12 komentarzy:

  1. Nic nie odpadnie... wszystkie kuleczki nadal będą uświetniać ten projekt. Mam wrażenie, że te stronki już gotowe na przyjęcie grudniowych pamiątek...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. eee nieee jeszcze te strony będą uzupełniane, mam kilka pomysłów :)

      Usuń
  2. Jakby prawie gotowy Twój grudniownik, teraz Cię czeka przyjemne uzupełnianie ... :) Jak kilka kuleczek odpadnie to się doklei.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślę że przede mną jeszcze dużo pracy nad nim :):)

      Usuń
  3. Dobry sposób na wykorzystanie resztek papieru, będzie kolorowo i świątecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Podziwiam i gratuluję! Tym bardziej, że sama mam problem z dotrzymywaniem postanowień wszelakich.
    Grudniownik wygląda wspaniale! Miłego uzupełniania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czasem nie było łatwo i musiałam nadrabiać na ostatnią chwilę :) ale dała rade i w tym roku też mam taki plan :) plus oczywiście grudniownik

      Usuń
  5. Wszystko pięknie dotrwa do grudnia i jeszcze dłużej.
    Ślicznie się zapowiada.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale dużo zrobiłaś! Przyjemnie będzie wypełniać te stronki:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Taaak! to był na pewno najtrudniejszy krok, teraz w zasadzie dopieszczanie i potem już będzie można w nim wklejać, wpisywać! Takie karty masz że och! sama przyjemność! szkoda że ten grudzień tak daleko ;)) Baza jest na medal - pięknie już wygląda!

    OdpowiedzUsuń
  8. No nie! Po obejrzeniu twojego albumu idę robić nowy ;-)
    Widać,że ozdabianie kart albumu sprawia i ogromną przyjemność.

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspaniale przygotowane okładki i baza grudniownika! Cudne łączenia papierów koronkową falbanką :)

    OdpowiedzUsuń